styLOVE
Galeria ścienna
Anna Molin
3 listopada 2020
Galeria plakatów czy fotografii? W stylu retro czy nowoczesnym? Spersonalizowana czy uniwersalna? Jaka galeria Wam się marzy? Bo to, że marzy się większości z Was, to już wiem 😉 Ciężko byłoby mi zliczyć, ile razy odpowiadałam na pytania znajomych i klientów, jak taką galerię stworzyć, by nadała mieszkaniu niepowtarzalny charakter. Jest to trudne tylko z pozoru, w rzeczywistości można to zrobić w 3 prostych krokach. Naprawdę nie ma na co czekać, ani czego się bać. Przekonajcie się sami!
KROK PIERWSZY: wybór miejsca
Pierwszym krokiem do stworzenia galerii jest oczywiście wybranie dla niej odpowiedniego miejsca. Pamiętajcie, że wybór ściany nie ogranicza się wyłącznie do pokoju dziennego czy sypialni. Galeria to także świetny pomysł na zagospodarowanie ściany w korytarzu (szczególnie jeśli jest długi) lub wzdłuż schodów/na klatce schodowej. Jedyne czego tak naprawdę potrzebujecie to wolna przestrzeń na ścianie – im większa, tym więcej możliwości do stworzenia galerii z efektem WOW.
KROK DRUGI: wybór charakteru galerii
Zastanówcie się, co ma się w niej znaleźć. Wybór jest ogromny: plakaty (także te filmowe), zdjęcia (rodzinne lub artystyczne), abstrakcja, mapy czy napisy motywacyjne. Co ważne, nie trzeba ograniczać się wyłącznie do jednej kategorii. Można połączyć dwie (czasem nawet trzy), ale pod jednym warunkiem – wszystkie elementy muszą mieć jeden wspólny mianownik. Np. tworząc galerię pod hasłem „podróże” można połączyć mapy oraz zdjęcia z wyjazdów lub fotografie krajobrazów – wszystko to, co łączy się z podróżowaniem. Wspólnym mianownikiem może być także motyw przewodni (np. botaniczny), konwencja (np. stylistyka retro), czy kolorystyka (np. czarno-biała). Myślę, że już wiecie, o co chodzi. A idąc dalej – wybierając jeden motyw przewodni, np. wspomniany wyżej motyw botaniczny, warto delikatnie go przełamać, dodając np. 2 plakaty z hasłami motywacyjnymi, koniecznie w tej samej kolorystyce – wtedy to ona będzie elementem łączącym.
KROK TRZECI: dwa razy „r” – rozmiar i rozmieszczenie
Jeśli chodzi o wymiary i kształt ramek, decyzja należy tylko do Was. Można postawić na kilka ram tej samej wielkości, aranżując galerię „zamkniętą” w kształcie kwadratu czy prostokąta lub pobawić się formą, wybierając ramy o różnych wymiarach. Przy wyborze ram o takiej samej wielkości trzeba brać pod uwagę wymiar ściany – im większa powierzchnia, tym ramy powinny być większe. Te małe na dużej ścianie, optycznie powiększą ją jeszcze bardziej, nie mówiąc już o oczopląsie, który dostaniemy patrząc na nie z daleka 😉
Pytanie, jak dobrze zaaranżować te o różnych wymiarach? Jest na to jeden bezpieczny (nie mylić z „nudnym”) sposób. W środku galerii umieszczamy największy element i dopiero wokół niego aranżujemy pozostałe ramki. Jeżeli galerię projektujemy na ścianie za wypoczynkiem lub za stołem, należy wziąć pod uwagę ich ustawienie. Np. największy element galerii powinien znajdować się nad centralnym punktem mebla. A jeżeli galeria jest szersza niż mebel, to po obydwu jego stronach powinna „wystawać” tyle samo 🙂
Aranżacja galerii według wyżej przedstawionych wskazówek to zawsze dobry pomysł, ale nie byłabym sobą, gdybym nie zachęciła Was do eksperymentów 😉 Po wyborze elementów, które mają znaleźć się w Waszej galerii, rozłóżcie je na jednolitym podłożu i eksperymentujcie z ich rozłożeniem – przesuwajcie i zamieniajcie miejscami do momentu, aż traficie w dziesiątkę.
GALERIA ŚCIENNA - SPOSÓB NA UNIKALNY CHARAKTER WNĘTRZA
GALERIE, A STYLE WNĘTRZARSKIE
Tyle z teorii, a teraz praktyka. Zapraszam Was na przegląd galerii ściennych we wnętrzach urządzonych w różnych stylach. Niech zainspirują Was one do stworzenia własnej, unikalnej galerii!
Styl skandynawski kocha galerie plakatów i zdjęć – to między innymi dzięki nim te jasne i proste wnętrza są jednocześnie niesamowicie przytulne. Moja wskazówka: przy wyborze ram postawcie na drewno i jasne kolory – czarne, ciężki ramy mogłyby przytłoczyć wnętrza, a tu chcemy osiągnąć efekt „wtopienia się” w tło.
Choć styl scandi chic to wariacja na temat stylu skandynawskiego, w którym dominują jasne kolory, to tu możecie postawić na ciemniejsze ramy i „odważniejszą” kolorystykę. Moja wskazówka: efekt lekkości przy użyciu czarnych ram można osiągnąć dzięki białemu passe-partout.
W stylu loftowym na ścianie częściej zobaczymy jeden pokaźnych rozmiarów element dekoracyjny (np. metalową mapę czy obraz) niż galerię plakatów. Mimo to, jest to pomysł godny rozważenia. Szczególnie na ceglanej ścianie – efekt zapiera dech w piersiach! Moja wskazówka: we wnętrzu loftowym zazwyczaj dużo się dzieje, dlatego stawiając na galerię ścienną, zrezygnujcie z innych ściennych dekoracji.
Styl boho – tak jak przy urządzaniu wnętrza w stylu boho nie ma sztywnych zasad, tak samo podczas tworzenia galerii można puścić wodze wyobraźni. Abstrakcja? Plakaty filmowe? Nowoczesna grafika? Czemu nie. Nawet razem na jednej ścianie! Moja wskazówka: na różnorodność warto postawić także przy wyborze ramek – zarówno jeśli chodzi o kształt, jak i o kolor i materiał.
W stylu glamour i nowojorskim niepodzielną władzę dzierży elegancja. W zależności od wystroju stawiamy na srebrne lub złote ramy, a jeśli chodzi o kolorystykę to na pewno strzałem w dziesiątkę zawsze będzie ponadczasowe biel i czerń, a także w zależności od wystroju – złoto, granat lub zieleń. Moja wskazówka: w tych stylach niepowtarzalny efekt osiągniecie, aranżując galerię ścienną na ścianie wykończonej sztukaterią.
W stylu mid-century modern jest jedna zasada – ma być optymistycznie i kolorowo. Oczywiście kolory galerii muszą współgrać z kolorami mebli i elementów dekoracyjnych. Moja wskazówka: postarajcie się zdobyć oryginalne plakaty z czasów PRL lub grafikę nowoczesną stylizowaną na koniec XX wieku.
Styl prowansalski – tu, jak w żadnym innym stylu, liczą się przede wszystkim ramki. Piękne, zdobne, różnorodne, z bielonego drewna lub ceramiczne – to one będą kropką na i w tym niesamowicie klimatycznym wnętrzu. Moja wskazówka: pomiędzy ramkami świetnie sprawdzą się ceramiczne lub plecione elementy dekoracyjne.
wszystkie zdj. Pinterest
Kto przeczytał do końca, ten o galeriach ściennych wie już wszystko. Teraz nie pozostaje nic innego, jak przejść do działania! Kochani, pamiętajcie, że marzenia wnętrzarskie (i nie tylko te) same się nie spełniają – je się spełnia. I tym optymistycznym akcentem kończę i czekam na zdjęciach Waszych ukończonych galerii. Kto mnie zainspiruje? Kto zaskoczy? Czekam z niecierpliwością 🙂
#galeriascienna #galeriaplakatow #galeriazdjec #galeria
SPODOBAŁ CI SIĘ NASZ ARTYKUŁ?
Udostępnij go znajomym 🙂
Podobne artykuły:
Styl Nowojorski
Styl Boho
Styl Hampton