styLOVE

Styl Mid-Century Modern

Anna Molin
14 października 2020

MID-CENTURY MODERN – NOWOCZESNE RETRO

Mid-century modern… brzmi tajemniczo? Dla części z Was pewnie tak. A gdybym zapytała o serial Mad Men? O nowojorskie wnętrza, w których rozgrywały się losy szalonych pracowników agencji reklamowej? Ten, kto oglądał (czy jest ktoś, kto nie oglądał ?), ten wie, że dziś będę rozprawiać o designie z lat 50. i 60 ubiegłego stulecia. To wtedy narodził się zupełnie nowy styl wnętrzarski, szyty na miarę nowej, powojennej rzeczywistości, w której z dnia na dzień powstało olbrzymie zapotrzebowanie zarówno na mieszkania, jak i na elementy wyposażenia. Na tę potrzebę styl mid-century modern odpowiedział prostymi, eleganckimi kształtami, minimalizmem, funkcjonalnością i niespotykanym dotąd połączeniem kolorów, wzorów i materiałów, a to wszystko na wyciągnięcie ręki dla każdego. Mid-century modern zapoczątkował niezwykłą erę w projektowaniu wnętrz – nigdy wcześniej urządzenie stylowego mieszkania nie było tak łatwe dla przeciętnego człowieka.

Dzisiejszy wpis to będzie prawdziwy wehikuł czasu, więc… proszę wsiadać, drzwi zamykać!

MEBLE – GWÓŹDŹ PROGRAMU

W stylu mid-century modern pierwsze skrzypce (a nawet drugie i trzecie ) grały meble. Ich najważniejszymi cechami były funkcjonalność i komfort, dopiero na kolejnym miejscu projektanci stawiali na design. A i w tym aspekcie kierowali się przede wszystkim minimalizmem. Czy to źle? Wręcz przeciwnie. Meble z tamtego okresu, nisko osadzone o prostej linii, do dziś zachwycają lekkością, proporcjonalnością, a zarazem elegancją. Nawet obecnie (ponad pół wieku później!) autentyczne fotele czy stoliki z tamtego okresu są niezmiennie w cenie, a kwoty, które trzeba za nie zapłacić przyprawiają o zawrót głowy. To chyba mówi samo za siebie. A co z materiałami? Na co postawił mid-century modern? Choć projektanci odważnie (i po raz pierwszy) sięgnęli  po tworzywa sztuczne, takie jak plastik czy pleksiglas, to jednak bezwzględnym znakiem rozpoznawczym tej konwencji jest drewno. Najczęściej spotkamy je w odcieniach odrobinę ciemniejszych niż kolor naturalny oraz z widocznym usłojeniem. Co interesujące, drewno to nie tylko główny element mebli – często pojawiało się również na ścianach czy na suficie! To właśnie w tym okresie narodzili się przodkowie polskiej boazerii.

Omawiając meble lat 50. i 60. nie można nie wspomnieć o jeszcze jednej funkcji, jaką pełniły we wnętrzu – funkcji wydzielania poszczególnych stref w otwartej przestrzeni. Bo to właśnie maksymalnie otwarta przestrzeń jest kolejnym znakiem rozpoznawczym stylu mid-century modern. Połączenie kuchni z jadalnią i salonem – pomysł tak popularny w dzisiejszych czas – narodził się właśnie w połowie ubiegłego stulecia. I sprawdził się na tyle dobrze, że podkradły go wszystkie inne style wnętrzarskie, od loftowego, przez skandynawski, po boho.   

KOLORY & WZORY – DUET IDEALNY

Minimalizm, prostota, funkcjonalność – gdyby ktoś tylko po tych cechach oceniał meble w stylu mid-century modern istniałoby ryzyko, że usłyszymy słowo „nuda”, ale nie, nie…. nic z tych rzeczy Kochani! Nutkę pikanterii dodawał im duet idealny – wyraziste kolory i odważne wzory. To one w połączeniu z prostą formą mebli zapewniły im niespotykany dotąd charakter, doceniany po dziś dzień. Mid-century modern sięgnął po kolory dość odważne (jak na tamte czasy), ale nie jaskrawe – zieleń, czerwień, pomarańcz, musztardowa żółć, niebieski. Łączy je jedno – optymizm, którego tak bardzo potrzebowano w czasach powojennych. Na archiwalnych zdjęciach znajdziemy również wnętrza w kolorach ziemi z delikatnymi akcentami kolorystycznymi. I tego typu połączenie jest najczęściej spotykane w obecnych wnętrzach stylizowanych na mid-century modern. Jeśli chodzi o wzory, to projektanci najchętniej sięgali po motywy geometryczne lub abstrakcyjne, które potrafiły pojawić się w przeróżnych kombinacjach nawet w kilku miejscach w jednym pomieszczeniu. Dziś aranżując wnętrze w tej konwencji postawiłabym na jednolite kolory mebli, a wzór wyłącznie na tekstyliach – osiągniemy wtedy wnętrze z charakterem, ale nie ocierające się o kicz.

Styl Boho