STYL LOFTOWY – MINIMALIZM Z CHARAKTEREM
Otwarte przestrzenie, industrialne elementy wystroju, surowe materiały i minimalizm w wyposażeniu to kwintesencja stylu loftowego, który przebojem wdarł się na salony i od kilku lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Nie chcę zanudzać Was historią, ale by w pełni zrozumieć to, co stoi za tym nieszablonowym stylem, trzeba na chwilę przenieść się do Nowego Jorku z przełomu lat 60. i 70. ubiegłego stulecia. To wtedy młodzi artyści zaczęli aranżować swoją przestrzeń twórczą i mieszkalną w opustoszałych pomieszczeniach magazynów i fabryk. Zamiast przerabiać i ukrywać elementy konstrukcyjne (cegłę, beton, przewody elektryczne czy elementy hydrauliczne), pozostawili je w nietkniętym stanie, co nadało wnętrzom z jednej strony surowego, z drugiej niepowtarzalnego charakteru. To właśnie te pomieszczenia stały się punktem wyjścia dla stylu loftowego, który obecnie przybiera dwie formy: hard oraz soft. Loft w wersji hard to przestrzeń mieszkalna w autentycznych budynkach postindustrialnych. Wersja soft to przestrzeń inspirowana loftem, którą można urządzić w domu, kamienicy, a nawet w bloku. To tyle z historii! Teraz zapraszam Was w podróż po jednym z najbardziej oryginalnych styli wnętrzarskich.
CEGŁA, BETON, STAL – TRZECH MUSZKIETERÓW W OTWARTEJ PRZESTRZENI
Gdybym miała w jednym zdaniu opisać wnętrze w stylu loftowym, powiedziałabym, że jest to otwarta (na tyle, na ile to możliwe) przestrzeń, w której na ścianach zobaczymy cegłę (najlepiej naturalną) i beton architektoniczny, a w elementach konstrukcyjnych i dekoracyjnych stal. Zapewne zastanawiacie się, jak można osiągnąć efekt otwartej przestrzeni? W końcu w mieszkaniu muszą być sypialnie czy gabinet do pracy. Odpowiedź jest prosta – szklane ściany działowe w stalowych ramach. Pozwalają one uzyskać wyraźny podział na strefy, a jednocześnie nie „zamykają” przestrzeni. Myślę, że niejedna osoba ma teraz ochotę zapytać – a co z sypialnią? I na nią jest sposób! Wystarczy zamontować na suficie szynę, do której przypniemy zasłony. Zsunięte w ciągu dnia staną się praktycznie niewidoczne, wieczorem zapewnią poczucie intymności.
Co na ściany?
A wracając do ścian – cegła oraz beton to niezastąpione elementy stylu loftowego. I co ciekawe, nie trzeba wybierać, można postawić na oba. Stonowany beton architektoniczny uspokaja wnętrze i stwarza idealne tło dla wyrazistej cegły. Aranżując autentyczny loft lub przestronną kamienicę cegła może pojawić się w kilku miejscach (lub na kilku ścianach w pomieszczeniu), jednak projektując mieszkanie w bloku postawiłabym na jedną ceglaną ścianę, by nie przytłoczyć wnętrza, a na pozostałe ściany położyłabym beton lub neutralny kolor. Idealnym dopełnieniem takiej ściany będzie wyrazisty element dekoracyjny – im bardziej oryginalny, tym lepiej. W stylu loftowym na ścianach raczej nie zobaczymy galerii zdjęć, czy plakatów. Tu obowiązuje zasada „mniej znaczy więcej”. Dlatego idealnym wyborem będzie jeden pokaźnych rozmiarów obraz, zegar lub mapa świata (najlepiej ze stali). Jesteście odważni? Świetnie! W stylu loftowym na ścianie sprawdzi się nawet drabina czy rower! Tu naprawdę można puścić wodze wyobraźni J
Styl Loftowy - minimalizm z charakterem
ANTRESOLA – KWINTESENCJA LOFTU
Jeżeli w Waszych planach jest budowa domu w stylu loftowym lub zakup mieszkania w budynku postindustrialnym, to obowiązkowym elementem takiej przestrzeni jest antresola! Otwarta lub przeszklona, z dodatkową przestrzenią wypoczynkową, aneksem sypialnym lub gabinetem, na którą prowadzą stalowe schody – to chyba największe marzenie miłośników loftów! Pamiętajcie, że antresola nie jest zarezerwowana wyłącznie dla autentycznych loftów, można ją zaprojektować również w wysokim wnętrzu kamienicy. Warunkiem koniecznym jest przynajmniej 4 metry wysokości, które pozwalają na zaaranżowanie niewielkiego, lecz komfortowego aneksu sypialnego (im wyższe pomieszczenie, tym wygodniejsza antresola). A pod nim dodatkowa przestrzeń wypoczynkowa lub stół jadalniany – oryginalnie i funkcjonalnie. Czy można chcieć czegoś więcej?
KOLORY I MEBLE W STYLU LOFTOWYM
Styl loftowy to nie tylko otwarta przestrzeń i piękne, surowe ściany – na czymś trzeba w końcu siedzieć, przydałoby się też miejsce do pracy i do zjedzenia kolacji. Pamiętajcie, że w stylu loftowym króluje minimalizm – jest w nim miejsce tylko dla niezbędnych mebli. Najlepiej, gdy łączą one funkcjonalność i zaskakującą formę, np. stolik/konsola na odnowionej podstawie maszyny do szycia czy lampa wykonana z metalowych części maszyn. Strzałem w dziesiątkę zawsze będzie połączenie postarzanego drewna, metalu oraz szkła. A co z kolorystyką? W loftowym wnętrzu powinny królować: szarości, biel oraz czerń, ale można również pomyśleć o akcentach kolorystycznych, szczególnie gdy dominującym kolorem jest szarość. Świetnie sprawdzi się zieleń, niebieski, granat lub musztardowa żółć, także w zestawieniu z czerwoną ceglaną ścianą. Jednak i tu obowiązuje zasada „mniej znaczy więcej” – wystarczy postawić na wypoczynek, dywan lub narzutę w odważnym kolorze, który można przemycić jeszcze w dodatkach np. w obrazie czy donicach.
wsztskie zdj. Pinterest
Inwestorom, którym po głowie chodzi wnętrze w stylu loftowym zawsze polecam odwiedzenie miejsca, które zostało zaprojektowane w tej konwencji. Już w prawie każdym mieście można znaleźć restaurację, galerię, czy sklepy w budynkach postindustrialnych lub zaaranżowanych w tej konwencji. W takim wnętrzu można poczuć autentyczną loftową atmosferę, dzięki czemu łatwiej zdecydować, czy jest to wnętrzarski strzał w dziesiątkę dla naszego mieszkania czy domu.
#stylloftowy #stylewewnętrzach #projektowaniewnętrz #loftowy #style
SPODOBAŁ CI SIĘ NASZ ARTYKUŁ?
Udostępnij go znajomym 🙂
Podobne artykuły:
Styl Nowojorski
Jak oszczędzać z architektem wnętrz
Styl Hampton