styLOVE
Lastryko - hit czy kit?
Anna Molin
19 stycznia 2021
Doprecyzujmy – wnętrzarski hit, czy PRL-owski kit? Mowa o lastryko, które zaraz obok meblościanki i boazerii stanowiło nieodzowny element wnętrzarskiego krajobrazu niezapomnianego okresu PRL. I jak to z modą bywa, znowu zatoczyła koło, by przedstawić nam lastryko w zupełnie nowym wydaniu, które ze swoim szaro-burym PRL-owskim odpowiednikiem ma tyle wspólnego, ile boazeria z nowoczesnymi panelami ryflowanymi – czyli nazwę 😉 Ja nie jestem przeciwniczką sięgania po wnętrzarskie trendy minionych epok, tym bardziej, że przeważnie powracają one w zupełnie nowej, niesamowicie interesującej odsłonie. Jednak z lastryko miałam jakiś wewnętrzny opór. Chociaż właśnie teraz powraca w zupełnie innej odsłonie, zachwycając mnogością kolorów i niesamowitych wzorów. Dlatego dziś pobawię się we wróżkę i postaram się odczarować lastryko, żeby na propozycję zastosowania go we wnętrzu już nikt nie robił skwaszonej miny 😉
LASTRYKO – CO KRYJE SIĘ POD TĄ NAZWĄ?
Jak lastryko wygląda każdy wie, ale odpowiedź na pytanie, czym ono tak naprawdę jest, nie jest już tak oczywista. W związku z tym, śpieszę wyjaśnić 😉 W tradycyjnym wydaniu lastryko to kawałki kruszywa (np. marmuru czy granitu) zatopione w betonowej masie, dlatego bywa nazywane sztucznym kamieniem. Do produkcji nowoczesnego lastryka od jakiegoś czasu używa się oryginalnego kruszywa, a nawet szkła, przy pomocy których można uzyskać oryginalne wzory, o których w PLR-u można było tylko pomarzyć. Coraz częściej używa się także żywicę, która zastępuje beton i daje nieskończone możliwości kolorystyczne, jednak warto zaznaczyć, że takie lastryko jest droższe od tradycyjnego.
LASTRYKOWE PLUSY I MINUSY
Jak każdy materiał wykończeniowy, lastryko ma swoje wady i zalety. Ja zawsze skupiam się na pozytywach, więc zaczniemy od zalet Cechuje się ono wyjątkową wytrzymałością – nie straszne mu wysokie/niskie temperatury, wilgoć czy promienie słoneczne, a mechaniczne uszkodzenie (np. starcie czy zarysowanie powierzchni) jest praktycznie niemożliwe. Dzięki tym cechom, można je zastosować zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, co daje możliwość stworzenia spójnej przestrzeni w mieszkaniu oraz na balkonie/tarasie. Koszt zastosowania kamienia naturalnego przyprawia Was o zawrót głowy? Jeśli tak, to tu kłania się kolejna zaleta – niższa cena, która wcale nie wiąże się z gorszymi wrażeniami estetycznymi. Wręcz przeciwnie, jak już się przekonaliście, nowoczesne lastryko potrafi zachwycić nie mniej niż kamień naturalny. Trzy rodzaje dostępnych powierzchni pozwalają wybrać lastryko do każdego wnętrza – to o chropowatej strukturze idealne sprawdzi się we wnętrzach industrialnych/loftowych, w połysku we wnętrzach klasycznych/eleganckich, a matowe w nowoczesnych – dla każdego coś dobrego! Jeśli chodzi o wady, to chciałabym tu wspomnieć o jednej – lastryko wymaga regularnego utrzymywania w czystości, gdyż pozostawienie zabrudzeń może prowadzić do powstania trudnych do usunięcia plam i przebarwień.
LASTRYKO - WNĘTRZARSKI HIT CZY PRL-owski KIT?
ZASTOSOWANIE – NA PODŁODZE, CZY MOŻE NA ŚCIANIE?
Tak, jak zmienił się wygląd lastryka, tak zmieniło się również jego zastosowanie. Kiedyś można było zobaczyć je na klatkach schodowych w blokach z wielkiej płyty, na posadzkach dworców kolejowych i autobusowych, a w mieszkaniach wyłącznie przy oknie w formie parapetu. Dziś lastryko zdobi nie tylko podłogi, ale również ściany, a w kuchni także blaty, wyspy kuchenne czy przestrzeń między szafkami. Choć „zdobi” to chyba zbyt mało powiedziane, jak możecie zobaczyć w poniższych aranżacjach gra pierwsze skrzypce, nadając pomieszczeniom niespotykany charakter. A może ktoś z Was jest szczęśliwym posiadaczem przestrzeni komercyjnej, np. kawiarni, restauracji czy sklepu? Lastryko w takim miejscu będzie pełnić podwójną funkcję – ozdobną i praktyczną. Dzięki swojej wytrzymałości, świetnie sprawdza się na „intensywnie” użytkowanym podłożu, a także cieszy oko unikalnym wyglądem.
Mam nadzieję, że udało mi się odczarować lastryko, które od dziś już nigdy więcej nie skojarzy Wam się z szaro-burym okresem PRL-u. Jeżeli jest jeszcze ktoś, kogo do końca nie przekonałam, to na zakończenie mam dla Was prawdziwe lastrykowe perełki – stoliki kawowe i lampy stołowe! Prawda, że cudowne? Będą one świetnym uzupełnieniem nie tylko wnętrza, w którym na podłodze/ścianie pojawia się lastryko. Sprawdzą się one także w nowoczesnym wnętrzu, w którym go nie ma – będą w nim pełnić rolę designerskiego dodatku, który postawi kropkę nad wnętrzarskim i 😉
wszystkie zdj. Pinterest
Odpowiadając na pytanie postawione na początku, czy to hit, czy to kit, powiem tak – Niedawno miałam okazję rozmawiać z Inwestorką na temat lastryko i będąc nie do końca przekonaną, powiedziałam że ktoś mnie mocno 'uszczęśliwi' jeżeli będzie chciał u siebie lastryko.... Następnego dnia zadzwoniła do mnie ta sama Inwestorka z informacją, że przespała się z tematem i robimy u niej lastryko 😉 Lubię wyzwania! Przeglądając rożne realizacje niektóre naprawdę zrobione ze smakiem i polotem uważam jest to hit. Prawdziwy wnętrzarski strzał w dziesiątkę, który wyróżnia wnętrze i nadaje mu niepowtarzalnego charakteru. A dla Was hit czy kit ? Kto już zobaczył lastryko w swoim wnętrzu?
wszystkie zdj. Pinterest
Odpowiadając na pytanie postawione na początku, czy to hit, czy to kit, powiem tak – Niedawno miałam okazję rozmawiać z Inwestorką na temat lastryko i będąc nie do końca przekonaną, powiedziałam że ktoś mnie mocno 'uszczęśliwi' jeżeli będzie chciał u siebie lastryko.... Następnego dnia zadzwoniła do mnie ta sama Inwestorka z informacją, że przespała się z tematem i robimy u niej lastryko 😉 Lubię wyzwania! Przeglądając rożne realizacje niektóre naprawdę zrobione ze smakiem i polotem uważam jest to hit. Prawdziwy wnętrzarski strzał w dziesiątkę, który wyróżnia wnętrze i nadaje mu niepowtarzalnego charakteru. A dla Was hit czy kit ? Kto już zobaczył lastryko w swoim wnętrzu?
#lastryko#lastrykowewnetrzach #nowoczesnelastryko
SPODOBAŁ CI SIĘ NASZ ARTYKUŁ?
Udostępnij go znajomym 🙂
Podobne artykuły:
Styl Nowojorski
Styl Boho
Styl Hampton