Mieszkanie w kamienicy nie jest proste do remontu, ale za to ma swój niepowtarzalny klimat dla którego warto podjąć to wyzwanie. W tym przypadku zmienialiśmy układ kuchni i przedpokoju, tak aby stworzyć garderobę a kuchnię powiększyć i ale jednocześnie zostawić jako oddzielne pomieszczenie. Ograniczeniami były piony aż dwa które mocno dały wszystkim w kość. Na plus na pewno drzwi które tam już  były. Okazało się że są drewniane w dobrej jakości i wystarczy odświeżyć kolor. Zostaliśmy przy kolorze drzwi (dość odważnym) jaki tam zastaliśmy. Jedynie drzwi do łazienki dostały innego koloru. Sypialnia została stworzona w dwóch wersjach, jak dla mnie obie mają swój urok. W tej kamienicy również zmieścił się nie tylko duży gabinet do pracy  ale również pokój dla gości. Nie ukrywam, że mogłabym zagościć u tej sympatycznej pary 🙂